DONIOSŁE WYDARZENIE
W ubiegły czwartek w naszych szkołach zadzwonił ostatni dzwonek w roku szkolnym 1990/91. Był on sygnałem zakończenia całorocznej pracy i jednocześnie zapowiedzią rozpoczynających się wakacji. Nastał już czas zasłużonego wypoczynku dla uczniów i nauczycieli.2. We wszystkich szkołach na terenie naszej diecezji prowadzona była katecheza, połączona z niemałym trudem i poświęceniem katechetów i uczniów. Ponownie zatem w murach polskich szkół głoszona była Ewangelia Jezusa Chrystusa. Ojciec Święty Jan Paweł II w przemówieniu do pedagogów, wygłoszonym ostatnio we Włocławku powiedział pięknie, że "katecheza wróciła do sal szkolnych i znalazła swoje miejsce i odbicie w systemie wychowawczym". Znalazła s w o j e miejsce! A zatem miejscem katechezy jest szkoła.
Do tego, że katecheza odnalazła swoje miejsce w murach i programach szkolnych przyczyniło się bardzo wielu ludzi rozumiejących naszą najnowszą historię i duchowe potrzeby naszego społeczeństwa. Mam na myśli ludzi światłych, a zarazem szlachetnych i ofiarnych. Dziś chcę ich wymienić oraz wyrazić im swoją głęboką wdzięczność i należny szacunek. Myślę więc o licznej grupie katechetów, duchownych i świeckich, którzy po raz pierwszy w swoim życiu przekroczyli progi szkoły jako nauczyciele religii. Wspominam z wdzięcznością dyrektorów szkół i nauczycieli przedmiotów świeckich, którzy naszych katechetów przyjęli z ujmującą życzliwością. Serdecznie dziękuję również rodzicom katolickim, którzy nie tylko złożyli bez wahania podpis pod stosowną deklaracją, ale dokładali wszelkich starań, aby katecheza w rzeczywistości zajmowała właściwe miejsce w szkole i stawała się owocna w życiu ich dzieci.
Osobno wyrażam pochwałę młodzieży i dzieciom za ich wysokie poczucie odpowiedzialności wobec katechezy w nowych warunkach.
Ze szczególnym wzruszeniem wspominam dziś te liczne zabiegi i starania dyrektorów, nauczycieli, katechetów, rodziców i samej młodzieży, aby zapewnić nauczanie religii w wymiarze dwóch godzin w tygodniu, choć w wielu wypadkach nie było to łatwe. Za ten szczególny wyraz zatroskania o chrześcijańskie ukształtowanie młodych Polaków wyrażam im publicznie moje serdeczne i wdzięczne podziękowanie.
Wszystkim moim Diecezjanom, tym, którzy uczą oraz tym, którzy są nauczani, życzę serdecznie, aby przeżywali głęboką radość i satysfakcję z zapewnienia katechezie właściwego jej miejsca w życiu katolickiego narodu. Zatroskanym o przyszłość i dalszy rozwój nauczania religii z serca błogosław.
Odezwa na zakończenie roku szkolnego,
20 czerwca 1991 r.