Podczas Liturgii Wielkiego Piątku Kościół wspomina swoje narodzenie z Boku Chrystusa rozpiętego na krzyżu i wstawia się za zbawienie całego świata.
Zgromadziliśmy się, by uczcić tajemnicę naszego odkupienia. W pierwszej części liturgii wsłuchaliśmy się w przejmujący opis męki Jezusa wg św. Jana w wykonaniu ministrantów, męki dającej życie światu i przynoszącej Jezusowi królewska koronę.
Arcybiskup Władysław w homilii powiedział o Wielkim Piątku, że jest to jedna wielka manifestacja Krzyża – to cena naszej godności dzieci Bożych („Za wielką cenę zostaliście nabyci” -św. Paweł). Bóg staje się człowiekiem, aby ofiarą ze swego życia przekonać człowieka, jak daleko sięga miłość Boża. Krzyż stanowi najgłębsze pochylenie się Boga nad człowiekiem, nad tym co człowiek nazywa swoim krzyżem.
Nie ma dróg bez krzyża. Ważne jest, abyśmy nasz krzyż życiowy potrafili łączyć z krzyżem Chrystusa, w nadziei na udział w chwale Jego zmartwychwstania. Krzyż jest znakiem mocy i mądrości Bożej. Znakiem zwycięstwa przez miłość, równocześnie oparciem dla moralnego życia człowieka. Ukazuje i przybliża zawsze i wszystkim najwyższe wartości etyczne: miłość, ofiarność, bezinteresowność.
Śpiewamy: W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie, w krzyżu miłości nauka, kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie, w boleści sercu zadanej”.
Kolejnym etapem była modlitwa powszechna najbardziej uroczysta w ciągu całego roku, obejmująca cały świat i wszystkich ludzi. Po modlitwie powszechnej oddawaliśmy, każdy osobiście, hołd Krzyżowi Świętemu przez ukłon i ucałowanie.
Ostatnim etapem była Komunia Święta i przeniesienie Eucharystycznego Ciała Pana Jezusa do Grobu Bożego.