Razem z Anią i Rafałem przeżywaliśmy tę wielką radość w dniu 7 czerwca uczestnicząc w Mszy świętej, wspierając ich modlitwą i życzliwością. W uroczystość włączył się także Ojciec św. ze swoim błogosławieństwem, które z Rzymu przywiózł o. Konrad, Definitor Generalny OO. Bernardynów. Również ks. Abp Władysław łączył się duchowo z Nowożeńcami udzielając swego błogosławieństwa i przesyłając stosowne życzenia. Przy ołtarzu obecni byli nasi kapłani oraz zaproszeni goście: o. Konrad i diakon Przemysław.
Uroczystość uświetnili śpiewem członkowie Oazy Franciszkańskiej, a także sam Rafał i jego siostra, czytający lekcję z dnia i modlitwę powszechną.
Głoszący homilię o. Konrad skierował do Rafała słowa podziękowania za lata przyjaźni, kiedy mógł na niego liczyć, podkreślając jego odwagę i dojrzałość. Mówiąc o miłości małżeńskiej odniósł się m.in. do myśli zawartych w „Pieśni nad pieśniami”, że miłość to nie uczucie, zakochanie, ale wyraża się ona nieustannym czynieniem dobra dla drugiej osoby. W odniesieniu do czytań liturgicznych mówił o budowaniu wspólnego domu na skale, którego nie zniszczą żadne przeciwności życia. Prosił Młodych również, by przed wypowiedzeniem słów przysięgi zastanowili się, czy kierują się dobrą wolą wobec siebie nawzajem, czy chcą szczęścia współmałżonka i zrobią wszystko, by małżeństwo było piękne oraz czy chcą wytrwać w wierności w dobrej i złej doli do końca życia. A także, czy chcą z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym Bóg ich obdarzy, zaznaczając przy tym, że w dzisiejszym świecie jest to trudne zadanie. Podkreślił również, jak ważna jest odpowiedzialność za siebie nawzajem, bo Pan Bóg, który zapytał Kaina: Gdzie jest twój brat Abel?, może im kiedyś zadać podobne pytanie.
Ks. Abp Władysław życzył Nowożeńcom – co było odczytane na wstępie Mszy św. – by byli mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa, wszystko przetrzyma, która nigdy nie ustaje; i by bliskie były ich sercom słowa Jana Pawła II, że ludzka miłość doznaje szczególnego ubogacenia, ponieważ włączona jest w obszar Bożej miłości. Życzył, by budowali swoją wspólnotę małżeńską wg Bożego planu, czerpiąc do tego moc od Zbawiciela, a Święta Boża Rodzicielka, by wstawiała się nieustannie za nimi u Boga. Do tych życzeń wszyscy się dołączamy – niech Pan Bóg wam błogosławi i obdarzy upragnionym potomstwem.